Po jaki wafel jest ten film w filmografii Sylvestra skoro w nim ostatecznie nie zagrał (sceny usunięte) ? Nie rozumiem tego

Murzyni nie mieli łatwego życia w XIX-wiecznej Ameryce. Jako niewolnicy pozbawieni byli praw, wykorzystywani bez umiaru (choć wszystko zależało od właścicieli), pogardzani. Jednak była jedna dziedzina, w której mogli konkurować z białymi panami i wygrać - seksualna potencja! Abstrahując od dociekań, czy organ Murzyna...

Niesławny melodramat Richarda Fleischera, który wywołał masę kontrowersji. Krytyka okrzyknęła go niemoralnym i obelżywym śmieciem przesiąkniętym rasizmem. Przed wejściami do kin nie brakowało jednak tłumów. Co ciekawsze, James Mason otwarcie wyjawił, że w filmie zagrał tylko po to, by mieć środki na spłatę...

jeżeli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu spekulacje o kinie, pozakulisowy apendyks:

I'm a big Richard Fleischer fan and this is my favorite of his. I love Mandingo. There was this critic giving an example of why I'm not for him and he...

Stallone ma średnią ocen 6,6 czyli taką sobie. Ale nie kojarzę go z tego filmu. W której scenie go widać?

Skoro mi go tak jakby zarekomendowal...

Trochę tego zabrakło, ale film i tak jest fajny.Finałowa walka Topaza z Medem, a także dramatyczne zakończenie to mocne strony tego dramatu.

Film dobry ale przygnębiający :-

ogląda, pomimo ze fabuła jest raczej schematyczna.

gdzie w tym filmie jest Stallone? Łatwiej znaleźć mrówkę na pustyni...

Nowy Orlean 1840.Nawet ciekawy.

amerykańskiego niewolnictwa. Oglądałem ten film po raz pierwszy w kinie na początku lat 80. To było wydarzenie kinowe. Były tłumy przez cały okres projekcji. Szkoda, że TV tak rzadko emituje takie kino.

Witam.
Jak w tytule.Mam pytanie do wszystkich przeglądających tą stronę. A może ktoś posiada do sprzedania ten film na DVD lub mógłby go nagrać,oczywiście za opłatą. Wiem że dystrybutorem tego filmu był VISION. A tak swoją drogą to dziwne że film wyszedł na DVD w Polsce 13 października 2005 i jest już nigdzie nie...

TRUDNO BYŁO WEJŚĆ NA TEN FILM DO KINA.ALE WARTO BYŁO.

na złość mężowi który obracał murzynki.

Naprawdę niezły film - intrygi rodem z brazylijskich telenoweli, ale poza tym należy zwrócić uwagę na dobra grę aktorów. A przerażająca śmierć murzyna na końcu filmu? Brrrrrr

jak dla mnie to scena w ktorej mandingo utwardza skore w kotle:D..motyw z aportowaniem patyka
tez był niezły:D

kazdy kto ogladal ten film jedzie po tych bialych ! Ludzie zrozumcie wreszcie jedna rzecz!!!! posiadanie i traktowanie w ten sposób murzynów bylo czyms tak normalnym jak dzis posiadanie telefonu komorkowego . Ci ludzie rodzili sie i umierali w przeswiadczeniu ze moga ze swoimi niewolnikami robic wszystko .ten film...