Dla mnie jeden z najlepszych filmów Mistrza. Wciągająca intryga, utrzymujące się napięcie i poczucie ciągłego zagrożenia, brak schematyczności oraz świetne role dojrzałego i ukształtowanego Granta jako zagubionego i poszukiwanego pseudu-agenta oraz młodej, ale bardzo utalentowanej Eva Marie Saint czynią z tego filmu Arcydzieło.